Komunikacja pomiędzy przedsionkami, która nazywana jest drożnym otworem owalnym występuje u niektórych ludzi, nie jest żadną wadą serca i jako taka nie wymaga leczenia. Jednak u ludzi, którzy przebyli zator mózgowy o nieustalonej przyczynie i którzy mają takie połączenie, uważa się, że istnieje duże prawdopodobieństwo że doszło u nich do tak zwanego "zatoru skrzyżowanego".
Oznacza to, że źródło skrzepliny krwi znajduje się gdzieś w żyłach. Tymi żyłami krew spływa z całego ciała do prawej części serca i następnie płynie do płuc. Przy istnieniu drożnego otworu owalnego może w pewnych sytuacjach dochodzić do przedostawania się małej ilości krwi z prawej strony serca do lewej a wraz z nią małych skrzeplinek, które z lewego serca mogą popłynąć do mózgu i zaczopować naczynia krwionośne dając udar mózgowy. Uszczelnienie przegrody między przedsionkami spowodowałoby, że ewentualne skrzepliny nie miałyby możliwości przedostania się na lewą stronę serca i mogłyby popłynąć do krążenia płucnego, gdzie zostałyby zatrzymane nie powodując praktycznie żadnych uszkodzeń. W związku z powyższym uważa się, że skuteczne mechaniczne zamknięcie drożnego otworu owalnego u pacjentów po przebytym udarze mózgowym o nieustalonej przyczynie może być najbardziej efektywnym sposobem zapobiegania ponownym zatorom mózgowym w wyniku "zatorów skrzyżowanych".
Do niedawna, przy istniejących wskazaniach, drożny otwór owalny zamykano operacyjnie. Zamknięcie chirurgiczne jest operacją wymagającą krążenia pozaustrojowego, otwarcia klatki piersiowej oraz rehabilitacji trwającej tygodnie lub miesiące. Obecnie pojawiła się możliwość zamykania komunikacji międzyprzedsionkowej przy pomocy technik cewnikowania serca.
W Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie od 1997 roku stała się dostępna technika nieoperacyjnego zamykania komunikacji międzyprzedsionkowych (w tym dużych otworów oraz drożnych otworów owalnych) przy pomocy urządzenia zamykającego, nazwanego "guzikiem Amplatza". Urządzenie to jest zbudowane z dwóch krążków wykonanych z cienkiej siateczki pokrytej łatkami z odpowiedniego materiału. Przy użyciu technik cewnikowania serca wprowadza się je przez naczynie (żyłę) w pachwinie i wszczepia w ubytek tak, aby szczelnie zamknąć przeciek. Zabieg trwa około 2 godziny i wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym (pod narkozą). Po zabiegu pacjent powinien przez kilka godzin pozostawać w łóżku i zwykle dwie doby później może opuścić szpital. Zabieg jest więc mniej obciążający niż operacja, wymaga krótszego pobytu w szpitalu i nie pozostawia blizny (tylko nakłucie żyły w pachwinie).